W niedzielę po południu nadeszły silne porywy wiatru, które skutkowały przewracaniem drzew i gałęzi, co tworzyło realne niebezpieczeństwo na szlakach komunikacyjnych i stanowiło przeszkodę dla ruchu. Powstałe z tego powodu komplikacje wymagały pilnej reakcji straży pożarnej, która przez kilka godzin musiała interweniować w różnych miejscach na obszarze powiatu.

Jak podaje zastępca rzecznika prasowego str. kpt. Michał Mizak, strażacy z biłgorajskiej jednostki otrzymali łącznie pięć zgłoszeń o zdarzeniach, które wymagały ich natychmiastowego udziału. Ekipy ratunkowe zostały skierowane do takich miejscowości jak: Hedwiżyn, Sól, Łukowa, Józefów i Siedliska. Pierwszy alarm dotarł do strażaków o godzinie 14:50, a ostatnie wezwanie wpłynęło o godzinie 17:21.

Zarówno drogi powiatowe, jak i wojewódzkie były paraliżowane przez przewrócone drzewa, co sprawiało kłopoty zarówno dla osób kierujących pojazdami, jak i dla mieszkańców tych terenów. Strażacy musieli działać sprawnie i zdecydowanie, aby w jak najkrótszym czasie usunąć powalone drzewa i przywrócić możliwość bezpiecznej jazdy.