Do zdarzenia doszło pod koniec września w Biłgoraju. 13-letni chłopiec poruszający się rowerem, wjechał na pasach prosto pod nadjeżdżającego volkswagena. W wyniku zderzenia chłopiec doznał obrażeń wymagających pomocy medycznej. Podczas gdy 13-latek dochodził do siebie w szpitalu, policja ustalała przyczyny wypadku.
Przez pasy nie przejeżdżamy rowerem
W przepisach dotyczących ruchu drogowego jest jasno napisane, że przez pasy nie przejeżdżamy rowerem. Wyjątek stanowią małe dzieci poruszające się rowerem pod opieką rodzica. I chociaż kara za to wykroczenie jest stosunkowo niewielka, bo wynosi zaledwie 100 zł, to konsekwencje w postaci zderzenia rowerzysty z samochodem są o wiele dotkliwsze. Przekonał się o tym 13-letni chłopiec, który ucierpiał na tyle, że przetransportowano go do szpitala w Lublinie.
Według ustaleń policji chłopiec zjechał z chodnika na przejście dla pieszych, nie zauważając, że w pobliżu znajduje się samochód, przez co doszło do wypadku. Za kierownicą volkswagena siedziała 51-letnia mieszkanka Biłgoraja. Kobieta była trzeźwa.
Dzieci również powinny dbać o swoje bezpieczeństwo na drodze
Chłopiec mógł nie znać przepisów, gdyż w szkole podstawowej niewiele się na ten temat mówi. To jednak nie uchroniło go przed wypadkiem. W związku z tym apelujemy do rodziców dzieci uwielbiających jazdę na rowerze, by porozmawiać z nimi krótko o podstawach bezpieczeństwa na drodze.
Młodzi rowerzyści także powinni wiedzieć, że poruszając się rowerem po mieście, muszą na siebie uważać. Warto zadbać, by rower dziecka miał działające światła i hamulce. Trzeba również wyczulić młodych rowerzystów na nieostrożność kierowców aut. Świadomość tego, że auto nie zdąży wyhamować na czas, może zachęcić dzieci i młodzież do zachowania większej czujności na drodze.
Wypadek na pasach w Biłgoraju z udziałem 13-latka świetnie pokazuje, że młody rowerzysta z góry uznał, że przejście dla pieszych daje mu bezpieczeństwo z racji pierwszeństwa. Niestety, przepisy są bezsilne w momencie, gdy auto nie zdąży zahamować.