Rozgrywki wtorkowe pomiędzy drużynami Łada 1945 Biłgoraj oraz Stal Kraśnik z pewnością zostały zauważone przez Lubelski Związek Piłki Nożnej, skoro zdecydowano się na delegację do prowadzenia meczu sędziego z najwyższego garnituru. Wynika stąd, że spotkanie to mogło zostać uznane za „mecz kolejki”.
Jacek Małyszek, sędzia pierwszoligowy, należący do grupy trzech wybitnych lubelskich arbitrów z kategorii Top Amator A, pełnił rolę głównego sędziego na stadionie OSiR w Biłgoraju.
Pomimo wygranej 2:1 gospodarzy, zwycięstwo nie przyszło łatwo. Przewagę zdobyli już w piątej minucie po gol strzelonym przez Patryka Dorosza, jednak większość czasu musieli bronić swojej pozycji. Gościom również udawało się dobrze grać, potwierdzając swoje aspiracje do trzeciej ligi, jednak przez długi czas nie potrafili pokonać dobrze zorganizowanej obrony Biłgoraju. Gdy to im się udawało, ich próby były blokowane przez doskonale interweniującego bramkarza Antona Alfimova. Ostatecznie udało im się doprowadzić do remisu, ale wynik 1:1 utrzymywał się tylko przez cztery minuty. Następnie z rzutu wolnego precyzyjnie strzelił Michał Skiba.
Były zawodnik Łady Jurij Perin przyczynił się do minimalnego zwycięstwa Janowianki nad Tomasovią. W 83 minucie strzelił decydującego gola. Drużyna z Janowa Lubelskiego miała świetną okazję do objęcia prowadzenia już w 34 minucie gry. W tym momencie sędzia Mikołaj Rowiński uznał, że Przemysław Orzechowski popełnił faul w polu karnym na Michała Mistrzyka. Jednak ten ostatni nie wykorzystał rzutu karnego – jego strzał obronił Karol Krawczyk. Goście od 56 minuty grali już tylko w dziesięciu, a od 68 minuty – nawet tylko w dziewięciu graczy. Najpierw z boiska musiał zejść Bartłomiej Pleskacz, a później także Orzechowski.
W obu przypadkach powodem było otrzymanie dwóch żółtych kartek, co skutkowało czerwoną kartką i opuszczeniem boiska. To samo spotkało w 75 minucie zawodnika rezerwowego Arkadiusza Smołę.