Województwo lubelskie jest jednym z pięciu województw w Polsce, gdzie zdecydowano o wprowadzeniu tak zwanej uchwały anty-LGBT. To działanie wymierzone przeciwko osobom nieheteronormatywnym. Jakiś czas temu pisaliśmy o próbie zniesienia haniebnej uchwały na Lubelszczyźnie. Niestety, obrady sejmiku nie spowodowały zniesienia ustaleń zapoczątkowanych w 2019 roku. Znamy już oficjalne stanowisko Unii Europejskiej w tej sprawie.

Nienawiść do osób LGBT i troska o 10 mln zł dotacji unijnych

Zwołane naprędce obrady sejmiku nie przyniosły pozytywnych rezultatów. Uchwała anty-LGBT nadal jest obecna. Posłowie PiS uspokajają osoby, które zdobyły się na głos sprzeciwu, że miliony z Unii Europejskiej nie zostaną z tego powodu wycofane. Opozycja jest innego zdania, ale ze względu na przewagę głosów, nie jest w stanie nic zrobić.

To przykre, że decyzję o próbie zniesienia uchwały anty-LGBT podjęto, dopiero gdy województwo stanęło przed ryzykiem utraty pieniędzy z UE. Jak widać, dobro ludzi nie ma żadnego znaczenia. Osoby ze społeczności LGBT + są uważane za realne zagrożenie dla dobra innych mieszkańców województwa. Brak rozsądnego uzasadnienia dla zupełnie niepotrzebnej uchwały nie jest oczywiście żadną przeszkodą.

Unia Europejska ma dość polskich absurdów

Komisja Europejska wysłała specjalne pismo do pięciu wrogich LGBT polskich województw. Tym samym rozpoczęło się postępowanie przeciwko Polsce za naruszenie podstawowych praw osób ze społeczności LGBTIQ. Treść pisma została podana do wiadomości publicznej i nie pozostawia wątpliwości, że wybrane województwa mogą nie otrzymać hojnych dotacji unijnych.

Mimo faktu, że Unia Europejska wyraźnie ma już dość polskich wybryków, posłowie PiS zupełnie się tym nie przejmują. Walka ze „szkodliwą ideologią LGBT” jest, jak widać, ważniejsza niż regionalne inwestycje, dla których środki z Unii Europejskiej są niezbędną podstawą.